RM Solar Falubaz Zielona Góra w przeciągu ostatniej dekady tylko dwukrotnie był w stanie wygrać spotkania w Lesznie. W 2012 roku Stelmet pokonał na wyjeździe 51:39 Unię. Drugi raz tej sztuki drużyna z Zielonej Góry dokonała w sezonie 2014. Po bardzo zaciętym pojedynku na Stadionie im. Alfreda Smoczyka goście odnieśli dwupunktowe zwycięstwo.

W tegorocznym sezonie starcie na leszczyńskim "owalu" zakończyło się triumfem żużlowców Piotra Barona w stosunku 47:43. Drużyna Piotra Żyto udowodniła, że jest w stanie rywalizować na trudnym terenie jak równy z równym z piekielnie silną ekipą Unii.

Stawką pojedynków Falubazu z Unią jest finał PGE Ekstraligi. Bliżej celu są leszczynianie, którzy wygrali w Zielonej Górze pierwszy mecz półfinałowy 46:44. W rewanżu zespół „Byków” będzie zdecydowanym faworytem, ale zielonogórzanie nie składają broni. Falubaz uchodzi za zespół, który zwykle dobrze ściga się na leszczyńskim torze, ale statystyki z ostatnich lat nie wróżą gościom sukcesu. Bo choć zielonogórska drużyna potrafi postawić mocny opór miejscowym żużlowcom, to jednak najczęściej przegrywa. Ostatni raz Falubazowi udało się wygrać w Lesznie przed sześcioma laty. Było wtedy 44:46, gdyby taki sam wynik padł 27 września, to do ekstraligowego finału i tak awansowaliby leszczynianie. Mielibyśmy wtedy remis w półfinałowym dwumeczu, a ten premiuje Unię, która zajęła wyższe miejsce w tabeli po sezonie zasadniczym. Falubaz do awansu potrzebuje więc zwycięstwa różnicą minimum trzech punktów.

Oba sztaby szkoleniowe nie mają wielkiego pola manewru, jeśli chodzi o zestawienie składów na mecz. W Lesznie wystartują ci sami zawodnicy, co w pierwszym meczu na zielonogórskim torze. Jednak niewykluczony jest debiut w najwyższej klasie rozgrywek, bo w zespole Falubazu prawdopodobnie na pozycji rezerwowego pojawi się Jan Kvech. Utalentowany Czech przed rokiem podpisał z Falubazem trzyletni kontrakt, ale w meczu ligowym jeszcze nie wystartował.

Reasumując, faworytem w pojedynkach rewanżowym jest zespół z Leszna jednak w historii półfinałów PGE Ekstraligi pomiędzy walczącymi w tym roku o medale drużynami zdarzały się już jednak zaskakujące rozstrzygnięcia w poszczególnych pojedynkach. Jak będzie tym razem? Tego dowiemy się już w niedzielę.  

Wydarzenia ze stadionu im. Alfreda Smoczka w Lesznie będzie można śledzić w Eleven Sports 1. Początek o godz. 16.30.

Składy druzyn:

RM Solar Falubaz Zielona Góra
1. Antonio Lindbäck
2. Martin Vaculik
3. Michael Jepsen Jensen
4. Piotr Protasiewicz
5. Patryk Dudek
6. Norbert Krakowiak
7. Mateusz Tonder

Fogo Unia Leszno
9. Emil Sajfutdinow
10. Janusz Kołodziej
11. Bartosz Smektała
12. Jaimon Lidsey
13. Piotr Pawlicki
14. Szymon Szlauderbach
15. Dominik Kubera

Źródło: Gazeta Lubuska