Rozgrywki PGE Speedway Ekstraligi wracają po długiej przerwie. Na inaugurację całej ligi, Stelmet Falubaz Zielona Góra zmierzy się z Orlen Oil Motorem Lublin. Zielonogórzanie poczynili spore zmiany kadrowe względem ubiegłego sezonu. Do zespołu doszedł przede wszystkim Leon Madsen, który ma być ostoją i liderem Falubazu. Duńczyk dobrze prezentował się w meczach sparingowych, jednak w oficjalnych zawodach na torze w Łodzi (IMME), gdzie rywalizował z czołowymi zawodnikami świata, nie poszło mu już tak dobrze. Analogiczna sytuacja ma miejsce z postacią Jarosława Hampela, z tą różnicą, że popularny "Mały" nie spisywał się równie dobrze w sparingach, co wspomniany Madsen. Pewni swojego sprzętu nie mogą być inni zawodnicy Falubazu - Przemysław Pawlicki, Rasmus Jensen czy Damian Ratajczak. Sporo do poprawy mają także Michał Curzytek i Oskar Hurysz. Piotr Protasiewicz jest zdania, że Orlen Oil Motor Lublin jest zdecydowanym faworytem piątkowej inauguracji i zielonogórzanie ugrają coś jedynie w przypadku, gdy każdy zawodnik wzniesie się na wyżyny swoich możliwości, bo na ten moment nie każdy z nich jest w swojej optymalnej formie.

Pamiętajmy, że nie jedziemy w roli faworyta tego spotkania. To nie jest brak wiary w możliwości zawodników Stelmet Falubazu Zielona Góra, ale świadomość jaka drużyna przyjeżdża. Na każdej pozycji mają wartość, ale to jest dalej sport. Jedziemy przed własną publicznością. Zawodnicy nie są jeszcze w optymalnej formie, ale inne drużyny też mają problemy. Co zrobić? Wznieść się na szczyt swoich możliwości. Wykorzystać jakieś słabości, jeżeli takowe będą w drużynie z Lublina. Pokora i ciułanie każdego metra toru. Cała siódemka, która będzie startowała musi dać z siebie 100%, bo jeden czy dwóch zawodników sobie nie poradzi - Piotr Protasiewicz. 
 

Ostatnie starcie pomiędzy Stelmet Falubazem Zielona Góra, a Orlen Oil Motorem Lublin na torze przy W69 zakończyło się wysokim zwycięstwem gości 35:54 - ( 1. mecz ćwierćfinałowy PGE Speedway Ekstraligi 2024). 

Aktualny Drużynowy Mistrz Polski przyjeżdża do Winnego Grodu, aby zgarnąć pełną pulę i dobrze rozpocząć zmagania w PGE Speedway Ekstralidze. Koziołki już na początku sezonu zgarnęły trofeum, a mianowicie Mistrzostwo Polski Par Klubowych, które rozgrywano na torze w Grudziądzu. W zawodach, co prawda udział wzięły jedynie dwa najmocniejsze ogniwa lublinian, natomiast na dobrą sprawę sztab szkoleniowy mógłby wstawić tam każdego zawodnika. Motor to zespół kompletny, który nie ma słabych punktów. Podopieczni Macieja Kuciapy, podczas przygotowań do sezonu nie skupiali się na sparingach z innymi drużynami. 

Sparingów faktycznie nie ma dużo, ale bardzo dużo też trenujemy indywidualnie, więc treningów mamy sporo i ja przerzucam tego sprzętu też dużo - Dominik Kubera. 

STELMET FALUBAZ ZIELONA GÓRA - ORLEN OIL MOTOR LUBLIN
PIĄTEK | 11.04.2025

Otwarcie kas biletowych: 15:00
Otwarcie bram: 16:00
Próba toru: 17:30
Prezentacja: 17:45
Pierwszy bieg: 18:00

#ZIELUB | Awizowane składy

STELMET FALUBAZ ZIELONA GÓRA
9. Jarosław HAMPEL
10. Rasmus JENSEN
11. Przemysław PAWLICKI
12. Michał CURZYTEK
13. Leon MADSEN
14. Damian RATAJCZAK
15. Oskar HURYSZ

ORLEN OIL MOTOR LUBLIN
1. Jack HOLDER
2. Fredrik LINDGREN
3. Dominik KUBERA
4. Mateusz CIERNIAK
5. Bartosz ZMARZLIK
6. Wiktor PRZYJEMSKI
7. Bartosz BAŃBOR

Źródło: Radio Zielona Góra / Sportowe Fakty